Dobry Detektyw Warszawa logo
TD24
Agencja detektywistyczna
24h / 7 dni
0,00  0
Koszyk

Brak produktów w koszyku.

Zmiana w zachowaniu małżonka. Czy zawsze chodzi o zdradę?

Data modyfikacji: 13 grudnia 2023

Podejrzenie partnera o zdradę to jedna z najczęściej prowadzonych przez nas spraw. Do naszej agencji zgłaszają się osoby, które czują, że są oszukiwane przez współmałżonka, jednak nie wiedzą jak zdobyć dowody niewierności. Właśnie w takich sytuacjach pomaga prywatny detektyw. Przeprowadziliśmy wiele śledztw, w toku których podejrzenia zdradzanego partnera niestety się potwierdziły. Nie zawsze jednak tak jest, a najlepszym tego przykładem jest historia jednej z naszych klientek.

Podejrzenie zdrady

Dziwne, niekiedy wręcz tajemnicze zachowanie partnera zawsze wzbudza czujność drugiej strony. Z reguły w pierwszej kolejności pojawia się myśl o zdradzie. I tak też było w przypadku jednej z naszych klientek z Warszawy, która zgłosiła się do nas kilka miesięcy temu. Kobieta podejrzewała swojego partnera o zdradę.

Od pewnego czasu jej mąż zaczął się w jej opinii dziwnie zachowywać, unikać rozmów i później wracać do domu. Uwagę kobiety przykuło również to, że partner nawet na chwilę nie rozstawał się ze swoim telefonem, czego nigdy wcześniej nie robił.

Śledztwo prywatnego detektywa

Ponieważ wszelkie próby rozmowy z mężem, które podejmowała nasza klientka, kończyły się kłótnią, kobieta postanowiła skorzystać z pomocy prywatnego detektywa. I tak trafiła do naszej agencji.

Początkowo faktycznie prowadziliśmy śledztwo ukierunkowane na zdobycie dowodów zdrady, jednak dość szybko nabraliśmy podejrzeń, że problem może tkwić zupełnie gdzie indziej. Gdy kobieta chciała wpłacić zaliczkę za usługę, odkryła że ze wspólnego konta małżonków zniknęła spora suma pieniędzy. Pierwszą myślą kobiety było to, że mąż wydał je na spotkania ze swoją nową partnerką. My jednak drążyliśmy dalej…

Rozpoczęliśmy dyskretną obserwację mężczyzny. Nic nie wskazywało na zdradę, ale jasne stało się, że mąż naszej klientki miał coś do ukrycia. Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się sprawie. W niezauważalny sposób nasz detektyw wtapiał się w otoczenie, w którym w ciągu dnia przebywał podejrzany i w ten sposób zbieraliśmy ważne informacje od jego współpracowników i znajomych. Działaliśmy tak, aby nie wzbudzać najmniejszych podejrzeń, pozyskując zaufanie rozmówców. Ci zupełnie nieświadomie przekazywali nam kluczowe informacje podczas błahych, pozornie nic nieznaczących rozmów.

Szybko udało nam się ustalić, że mężczyzna od pewnego czasu interesuje się rynkiem kryptowalut. O Bitcoinach zaczął opowiadać wśród kolegów w pracy tuż po tym, jak okazało się, że awans, na który liczył, przypadł innemu pracownikowi. Mąż naszej klientki bardzo na niego liczył, ponieważ wspólnie planowali zakup większego mieszkania. Nie chciał zawieść żony, która bardzo pragnęła tej przeprowadzki.

Jeden z kolegów podsunął mężczyźnie pomysł inwestycji w Bitcoiny, na której on sam rzekomo się wzbogacił. Po pierwszej udanej inwestycji faktycznie udało się osiągnąć dochód, jednak druga zakończyła się fiaskiem. Mąż klientki podjął więc większą kwotę ze wspólnego konta, licząc że szybko wyrówna straty. Tak się jednak nie stało. I właśnie to było powodem dziwnego zachowania mężczyzny, który bał się przyznać żonie do błędu i dalszych konsekwencji swoich nieudanych inwestycji.

Finał sprawy

Mąż naszej klientki przyznał się do malwersacji wspólnych pieniędzy, jednak nie istnieje żaden sposób na ich odzyskanie. Inwestowanie w kryptowaluty, choć kusi szybkim i łatwym zyskiem, zawsze niesie ze sobą ryzyko strat. Ryzyko, które inwestor podejmuje dobrowolnie.

Małżonkowie nie rozstali się, choć cała sprawa mocno podburzyła wzajemne zaufanie. Jak przyznała jednak nasza klientka, to z jednej strony poczuła ulgę, że nie została zdradzona. Para chodzi razem na terapię małżeńską, która ma im pomóc w naprawieniu relacji i odbudowie zaufania.

Oszustwo na Bitcoina

Nawiązując do powyższej sprawy warto wspomnieć, że wzrost popularności inwestycji w kryptowaluty przyczynił się do upowszechnienia się na ogromną skalę tzw. oszustwa na Bitcoina. Jego ofiary dają się skusić zapewnieniom szybkiego zysku w linkach reklamowych, w które chętnie klikają.

Po podaniu swojego numeru telefonu bardzo szybko oddzwania pseudo-specjalista, który przedstawia dalsze kroki, jakie ma wykonać jego nowy „klient”. Ma on założyć konto inwestycyjne, podając przy tym swoje dane osobowe, na których bazują następnie oszuści. Ofiara ma również ściągnąć specjalną aplikację, myśląc że służy ona do monitorowania wyników giełdowych. W rzeczywistości ma ona jednak na celu zdalne przejęcie pulpitu. Potem szybko okazuje się, że żadnych zysków nie ma, a zainwestowane pieniądze (nierzadko pochodzące z zaciągniętych kredytów) znikają bezpowrotnie. Co gorsza, oszuści bardzo często wykorzystują przechwycone dane do zaciągania kolejnych pożyczek!

Przestrzegamy zatem przed kuszącymi ofertami szybkiego zarobku na kryptowalutach. Pamiętaj, nigdy nie inwestuj w coś, jeżeli do końca nie rozumiesz jak to działa. Jeżeli ktoś proponuje Ci szybkie zyski, zadaj sobie pytanie, dlaczego on sam nie zainwestuje, tylko proponuje inwestycję innym, skoro jest to takie pewne? Natomiast osoby, które już padły ofiarą takiego przestępstwa zachęcamy do wejścia na drogę prawną. Choć będzie ona długa i trudna, to istnieje szansa na sprawiedliwy finał.

Bibliografia

5/5 - (3)

Masz jakieś pytania?

Zadzwoń do nas lub napisz wiadomość.
Call Now Button