Legalność podsłuchów to temat budzący wiele kontrowersji. Z jednej strony w sprzedaży dostępnych jest wiele urządzeń podsłuchowych, których nabycie nie wymaga żadnych zezwoleń, z drugiej przepisy prawa nie pozwalają na swobodne podsłuchiwanie, kiedy i kogo chcemy. Kiedy podsłuch jest legalny, a kiedy za jego zastosowanie mogą nam grozić konsekwencje prawne? Zapraszamy do lektury poniższego wpisu.
Podsłuchiwanie jest działaniem nasuwającym nie tylko dylematy natury etycznej, ale i prawnej. Zdarzają się bowiem sytuacje, w których zastosowanie takiej metody zdaje się być uzasadnione interesem danej osoby, jednak legalność podsłuchów to dość zawiły problem.
Co do zasady, podsłuchiwanie innej osoby lub osób bez ich wiedzy stanowi naruszenie prywatności, będącej jednym z dóbr osobistych każdego człowieka. Tymczasem zgodnie z art. 47 Konstytucji RP „Każdy ma prawo do ochrony życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym”. Do ochrony prywatności nawiązuje również art. 23 Kodeksu cywilnego stanowiący, iż „Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach”.
Jak zatem wygląda kwestia, jaką jest zgodność z prawem podsłuchów? Zgodnie z polskim prawem podsłuchiwanie, poprzez które należy rozumieć nieuprawione monitorowanie rozmów mających charakter prywatny, stanowi przestępstwo. Tu należy powołać się na 267 ust. 3 Kodeksu Karnego, w którym wskazuje się, że każdy, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada bądź posługuje się urządzeniem podsłuchowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
W tym miejscu należy dodać, że zgodnie z ust. 5 tegoż przepisu, ściganie przestępstwa, jakim jest podsłuchiwanie, może nastąpić tylko na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że sprawca nie jest ścigany z urzędu. Aby został ukarany, osoba podsłuchiwana musi sama złożyć wniosek o wszczęcie postępowania karnego.
Biorąc więc pod uwagę przytoczone powyżej przepisy prawne, można uznać, że podsłuchiwanie stanowi naruszenie prywatności drugiej osoby, za którego dopuszczenie grożą określone konsekwencje prawne. Czy istnieją jednak sytuacje, w których zastosowanie podsłuchu jest uzasadnione?
Biorąc pod uwagę aspekt podsłuchy a prawo, kwestia ich legalności wydaje się jednoznaczna. W określonych okolicznościach podsłuchiwanie jest jednak dopuszczalne, a stosującym je osobom nie grożą żadne konsekwencje prawne. Do stosowania urządzeń podsłuchowych uprawnieni są na przykład pracownicy służb specjalnych, w tym Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA).
To kiedy podsłuch jest legalny, zależy od okoliczności jego wykorzystania oraz tego, kto dopuszcza się takiego działania. Podsłuchiwanie jest dopuszczalne w określonych przypadkach, o ile jednak zgodę na założenie podsłuchu wyrazi sąd. Zgodnie z zapisami ustawy o Policji i ustawy o działaniach antyterrorystycznych, organy ścigania mają pełne prawo się o nią ubiegać. Z reguły uznaje się taką potrzebę wówczas, gdy zagrożone jest bezpieczeństwo publiczne bądź w ramach prowadzonego postępowania karnego.
W określonych przypadkach podsłuchiwać mogą też pracodawcy. Zgodność z prawem podsłuchów stosowanych w firmach także budzi wiele kontrowersji. Jeżeli pracownicy zostali poinformowani, że ich rozmowy są nagrywane i wyrazili na to zgodę, nie można mówić o nielegalnym podsłuchu. Przeważnie jednak trudno w ten sposób osiągnąć cel, jakim jest zdemaskowanie nieuczciwego pracownika, działającego na szkodę przedsiębiorstwa.
Pracodawca może zatem zastosować podsłuch bez informowania o tym swoich podwładnych wtedy, kiedy istnieje uzasadnione podejrzenie, że doszło do naruszenia prawa. Jeżeli jednak pracownicy będą podsłuchiwani bezpodstawnie, takie działanie nie będzie zgodne z prawem.
Jak wynika z powyższej analizy przepisów prawnych, podsłuchiwanie w celach prywatnych, bez zgody sądu, jest w Polsce nielegalne. Można co prawda nagrywać rozmowę, w której samemu się uczestniczy, jednak nagrywane osoby muszą zostać o tym poinformowane. W przeciwnym razie wykorzystanie takiego nagrania stanowić może naruszenie prywatności, a co za tym idzie, może skutkować określonymi konsekwencjami prawnymi.
Problematyka podsłuchy a prawo jest dość zawiła, a ich nieuprawnione zastosowanie narusza zarówno przepisy prawa karnego, jak i cywilnego. Naruszenie prywatności drugiej osoby może skutkować postępowaniem cywilnoprawnym i żądaniem odszkodowania. Sprawca może też zostać zobligowany do publicznych przeprosin oraz do zniszczenia nielegalnie pozyskanych materiałów.
Jako że zgodność z prawem podsłuchów to dość złożona problematyka, wiele osób może zastanawiać się, czy uzyskane w ten sposób materiały mogą posłużyć jako dowód w sądzie. Wszystko zależy bowiem od tego, jak zostały zdobyte. Nagrania, które powstały w ramach prowadzonego postępowania karnego, za zgodą sądu, jak najbardziej mogą stanowić dowód w sprawie. Ważne jest jednak, aby były zgodne z obowiązującymi procedurami, co czyni je wiarygodnymi dla sądu.
Nielegalnie uzyskanie nagrania, co do zasady, nie powinny stanowić materiału dowodowego. Mowa tu na przykład o podsłuchiwaniu niewiernego małżonka i przedstawieniu takiego nagrania podczas rozprawy rozwodowej. To, jak zostanie potraktowany taki dowód, zależy w dużej mierze od okoliczności sprawy. Może się zdarzyć, że nielegalnie pozyskane nagrania rozmów stanowią dowód poważnego naruszenia prawa lub stanowią jedyny sposób na udowodnienie przestępstwa. Należy się jednak liczyć z tym, że nawet jeżeli sędzia uzna taki dowód i orzeknie na korzyść osoby, która go dostarczyła, to druga strona może wnieść osobny pozew o naruszenie dóbr osobistych.
Na zakończenie warto dodać, że legalność podsłuchów to jedno, a umiejętnie ich zastosowanie w uzasadnionych sytuacjach, to drugie. Jeżeli użycie podsłuchu jest koniecznością, można skorzystać z pomocy specjalisty, na przykład prywatnego detektywa. Z jego usług można skorzystać również wtedy, gdy sami podejrzewamy, że jesteśmy podsłuchiwani. Wykrycie urządzenia szpiegującego nie jest wcale proste, a osoby niemające odpowiedniej wiedzy w tym obszarze raczej nie będą w stanie tego dokonać. Prywatny detektyw nie tylko pomoże zlokalizować podsłuch, ale podpowie też jakie działania należy podjąć wobec inwigilującej osoby.